Wygrywamy z Sparta Draganowa 1:2.
To zwycięstwo rodziło się w bólach już na dzień przed gdy okazało się że nie wiadomo kto będzie grał w bramce ale finalnie z odrobiną szczęścia i dzięki dużej woli walki mamy 3 pkt.
Pogoda i boisko były bardzo dobre do gry. Może trochę mniejsze niż to do którego jesteśmy przyzwyczajeni ale nie można narzekać. Początek całkiem dobry w naszym wykonaniu. Gramy piłką, mamy dogodne sytuacje, brak jedynie skuteczności. Szkoda że już w pierwszej p...ołowie nie strzelamy bramki bo mogliśmy oszczędzić sobie nerwów. Dogodne sytuacje miał Rafał Wójcik, Mateusz Źwięk i Olek Furmanek jednak bramkarz gospodarzy był na posterunku. Żeby tradycji stało się zadość jako pierwsi tracimy bramkę. Strata w środku boiska, bierna postawa obrony i zawodnik gości strzela z około 25 metrów tuż przy słupku.
W drugiej połowie nabieramy rozpędu. Pierwsza bramka szczęśliwa. Konrad Czapla dogrywa w pole karne, piłka po rykoszecie trafia do Staszka Pacany a ten z 8 metrów strzela obok bramkarza. Gramy dobrze chociaż rywal też nie poddaje się i ma swoje szanse. Później tracimy Mateusza Źwięka który musi opuścić boisko na skutek urazu. Zwycięski gol to koronkowa akcja z prawej strony. Rafał Wójcik odgrywa piętą do Staszka Pacany a tek mocnym strzałem przy słupku daje nam prowadzenie. Wynik do końca spotkania się nie zmienia choć szanse miał Krzysztof Rączka, Damian Wiatr i Konrad Czapla. Rywal też mógł wyrównać ale najważniejsze że wygrywamy.
Dziękujemy kibicom za obecność na tak dalekim wyjeździe. Drużynie Sparta draganowa.futbolowo.pl dziękujemy za mecz i życzymy powodzenia w ostatniej kolejce.